Jak tam sesja moi drodzy? Żyjecie? Ja jak narazie wszystkie trzy zaliczenia mam do przodu, jeden egzamin w plecy (jest jeszcze poprawka), jeden, że sie tak wyrażę w "trakcie" i jeden jutro! trzymać kciuki pozdrawiam:)
Offline
Root Master
Hej.
Wiesz ... nie jest źle
Ostatnio wszystko sie układa po mojej myśli...
Ponoć pierwsza sesja jest najgorsza, a następne są..... jeszcze gorsze
Pozdrawiam
Offline
... aj chyba ejstem po sesji wiecc cacyy .... ale to co bedzie na nastepnej budzi leka u kazdegooo .. ale po co sie martwic na przyszlosc lepeij zyc chwila dzisiejszaa::Phehe
Offline
Super Boss
"budzi leka u kazdegooo" a prosze Cie bardzo wyobraź sobie ze nie u każdego.. bo u zibiego nie budzi lęku i nie jest to spowodowane tym ze umiem wszystko i zawsze bo to jest u mnie nie realne, nie tym ze mam kogos kto za mnie zda egzaminiy i dostanie zaliczenia ale podejsciem do całego tego ambarasu zwanego sesja
Offline
a my so swiry fest ))) na prawie, sam alkoholik i narkomam, no i takie buraczyny że gmina lubaczów piszczy ze smiechu:)))))))))))))) ale frendsy tez tu so;DDDDDD
Offline
Root Master
A ja to sie tak wepchnę między słowa... Rozwalił mnie iście poetycki opis Yrka, a mianowicie:
"zapierdalma w pracy az troty sie sypia i iskry "
Offline
Root Master
Czołem
Melduje że żyje.
Sesja całkiem całkiem - a w sobote dujemy do Anglii - ja, Jabolek, Rogalek ....
Nie wiem czy ktoś jeszcze zagląda na to forum - więc nie ma co liczyć na liczne wypowiedzi
Ale ja sie czasami do Ciebie odzywam na gg... - żeby nie było że nie!
no to narazie tyle
Offline