Super Boss
nie nie bossie21 jutro nic nie powstanie na polskim jak potrzebuje sie wyspac chopie iw szkole nic nie bede pisal wszystko na spokojnie zbiore w jedna spojna calosc i w najblizszym czasie zostanie zaprezentowane musze sobie wszystko jeszcze w domu przemyslec co i jak i opowiadanko tak jak chcieliscie ( Wiola z Hubercikiem chyba najbardziej ) bedzie oddane do publiczego podglodu. Dobrze ze te 8 osob sie nazbierało
Offline
Super Boss
UWAGA UWAGA - opowiadanie o bossach mego autorstwa, na któro czekał cały powiat i poł wojewodztwa zaprezentowane bedzie w sobote lub niedzile trwajacego tygodnia FENKS JU
Offline
Super Boss
Tradycjonalizm chodź obfitował w tak piękne wydarzenia jak kręcenie przez filozofa Kozę głową o 180 stopni w linii prostej, czy też hasło jakże ujmujące: „Ale tu bije” okazał się być jedynie przygrywką to tego co nadejść miało i zapowiadam – nie chodzi tu o wiosnę.
Nurtem literackim nowym jak Krućkenza halówki okazał się być „Burok” ( nie mylić z Barokiem ). Słowo wydawać by się mogło, takie jak i wszystkie inne alee nieee, alee nieee. Nazwa ta zawiera w sobie bardzo wiele tłumaczeń np. „Burok” burok miną od momentu jak powstał Tradycjonalizm, albo po ślązacku: „Wczoraj jodłem na obiad ziemniaki i burok pastewny”, lub można odebrać to jako komplement: „Z ciebie burok ze ćwikła mała” itd. W epoce tej tak jak w poprzedniej główne role odgrywali wielcy tamtego okresu, których niebywałe pomysły jakimi był teleturniej „PA SZOŁ WON” i hasła typu: „O jak fajnie” i „What is dis” zostały docenione i wspaniała ósemka postrzegana dotąd jako filozofowie, otrzymała najwyższą z możliwych – rangę Bossów!
Każdy z nich odznaczał się czymś tak pięknym a zarazem tak rzadkim jak zjawisko otrzymania oceny celującej na koniec roku z fizyki. Gdy już jesteśmy przy tym temacie to ekspertem w dziedzinie wspomnianej fizyki okazał się być Baszek, który tak zainspirowany przekazem jaki niosła lekcja i fascynacją tymże przedmiotem pytał Zibiego: „ eee Zibi czego by się tu czepić”. Kolejnym z wielkich, uwielbiających naukę był Hubercik – pasjonat chemii, który dla przedmiotu tego potrafił całymi lekcjami siedzieć w pierwszej ławce i udawać, że jest tym bardzo zainteresowany ( ku uciesze Pani prof. chodź uśmiech nie był widoczny ). Zdolniachą okazał się również Koza, który w rytm przeboju: „Daj mi te noc” potrafił własno ustnie wytworzyć perkusję elektryczną, pomijając już jego zdolności do kręcenia głową no i to, że chyba Pani z niemieckiego go nie lubi. Bossem pełnym gracji i prezentacji niczym Ryśka Audi, okazał się być Zibi. Ten to miał łeb jak sklep... tylko co z tego jak na półkach pusto, ale czasem towar dowieźli to potrafił powiedzieć coś tak nadzwyczaj pięknego jak skok Roberta Mateji w Japonii. Tym, który wyznawał zasadę: „Mam to jadę – proste” był Pasior. Ta jego elegancja i spryt gdy mkną przez bezdroża miasta między autami swoja rozpędzoną Ładzianą, zapisała się na stałe w historii rajdu Paryż Gokart.
Postaciami wiodącymi byli tacy dwaj co dawniej ukradli... magnez na P.O. Jeden duży, drugi mały i wszystko by się zgadzało tylko Kicio czyli duży jest mniejszy od Małego. O tych dwóch to tak ciężko zapomnieć, że aż nu a wszystko to dzięki ich wielkim niczym Kicia traktor powiedzeniom np. „Im szybciej tym prędzej” lub „Byłeś w Ameryce? Ja też nie, ale mam kumpla co był” Postacią, która po tym jak stała się „synem sołtysa” a tym samym „szefem wszystkich szefów” był Rysio, ale nikt ani myślał o wydelegowaniu jego osoby ze składu, bo przewalone miałby cały powiat i pół województwa.
Podsumowując epokę tą zwaną „Burokiem” w myśl zasady Bossów: „Jeden za wszystkich – każdy za siebie” niech moc będzie z wami wszystkimi i każdym osobno. ZDROWIA
Offline
Root Master
Hehehehehe.... zajefajne opowiadanie mega lol
Offline
Ja nie mogę ale dobre:lol: ale się uśmiałam. Masz Ty Zibi talent niebywały i nie ma to tam to!! Tylko pozazdrościć:) żeby tak wciągające były lektury szkolne jak Twoje opowiadania to by dopiero było gitezowo! Bądź zdrów!
Offline
ja bym tylko na końcu dopisał Zdrowi bądźcie nie kaszlajcie musimy zaproponować Cioci, że chcemy na polskim własne teksty interpretować chyba się domyślacie jakiego autora
Offline
Super Boss
To szałowo ze sie podoba ale sami glosowaliscie opowiadac sie z tym by tekscik powstal wiec w tym i wasz zasluga a ja mysle sprostalem zadaniu i czytacie to z usmiechem na wtarzy i ciekawoscia A co do interpretacji tekstow na polskim to jestem jak najbardzeij za !!
Offline