Super Boss
Pamiętacie może jak pisałem nie tak dawno ze na koniec roku szkolnego a tym samym koniec naszej przygody z ZS Lubaczów zrobię pewnego rodzaju podziękowanie dla wszystkich razem i każdego osobno za wszystko to co zrobiliście for me przez te 3 lata ? Oto i ono ( zaczynam w kolejności takiej jak nasza klasa przedstawiona jest na stronce szkoły – oczywiście nie jesteśmy o odpowiedniej kolejności ale to już standard )
D Z I Ę K U J Ę :
„Dziewczynom z jednej wioski” ze piękne chwile na historii gdy ku mojemu i całej klasy zdziwieniu usłyszeliśmy o Kilerze i szkoda tylko ze było wspomniane jeszcze o Gruszce ( o tym kolesiu co ma sweterek z pomocy dla powodzian ) bo wtedy zsikałbym się definitywnie choć już wiele nie brakowało
Tym do których Pan Mac zawsze cos miał czyli Edytce za pomoc w angielskim i Asi za sprawowanie władzy i przewodnictwo a naszej klasie, jak również za wielokrotne udzielanie mi info. jaki był temat z anglika czy wosu ( bo nie było mnie na 7 lekcjach pod rząd )
Waldkowi za odpisywanie zadań z geografii i opowieści o Ludziach Legendach” z Łukawca...
Jak również Adasiowi dzięki któremu zawsze to niemiecki mina w bardziej przyjaznej atmoswerze
Maćkowi za wagary na angliku ( nie jedne ) i mojemu kochanemu Kamilkowi ahhh ten mój Kamilek nie zamieniłbym go nawet za taczkę kalarepy
Ryskiowi za śmiech nie z tej planety na pamiętnym niemieckim i woku jak i za to ze dotrzymywał mi towarzystwa na lekcjach matematyki w first ławce
Siedzącym za nami na matmie Joli i Ewelince za podpowiedzi gdy staliśmy z Ryskiem pod tablica i robiliśmy oczy jak 5 złoty lub gdy nie wiedzieliśmy jak ruszyć zadanie z miejsca ( tak nam zostało do dziś )
Kubie za pokera w którego nie jeden polski razem przegraliśmy i Tomkowi za dotrzymywanie towarzystwa w jednej drużynie na WF- ie i nie tylko
Jak to zwykł powiadać Pan Mac: Siwemu czyli Mateuszowi za szajby jakich mało przykładowo: gdy wpadł do nas na niemiecki w ramach odwiedzin i ten nasz zabójczy śmiech ... i za wszystkie celne podania jakimi mnie obdarowywał przez te 3 lata
To samo tyczy się do naszego Bacy kładąc duży nacisk na nasze konwersacje na temat Juwentusu i spraw futbolo podobnych – dzieki :d
Oczywiście Krzyśkowi i Tomkowi za spoglądanie na siebie wymownym wzrokiem i śmiech podczas lekcji matematyki. Tomkowi indywidualnie za cudowne ogniska i piękne jazdy ladą – nigdy tego nie zapomnę aaa Krzyskowi co tu dużo pisać... za wszystko a było tegoooo hohoho za każdą grę w wojnę... za każde spanie na polskim... za wszystkie fazy na fizyce i informowanie mnie o stanie czasu do końca lekcji
Wojtkowi za nie jeden dobry typ z którego z korzystałem i Marcinowi za pomoc gdy chemia czy niemiecki była magią – dzięki niemu dowiedziałem się co to jest plusqam perfekt
Doroci za wysłuchiwanie mnie gdy miałem jej cos do powiedzenia a tak naprawdę nic od niej nie chciałem i Monice za podpowiadanie na sprawdzianie z biologii dzięki czemu dostałem pamiętam jak dziś 3 ( i ja maturę z biologii zdaje rozserzoną )
Bartkowi za słuchanie regułki wyuczonej przeze mnie przed chemia która okazała się i tak do niczego nie potrzeba – strasznie śmialiśmy i Hubertowi noooo ziommm za to ze Profesora odkryłeś wielkie dzięki i wszystkie powroty polami ze szkoły
Piotrkowi za to ze czasem na informatyce too zdarzało mu się tak naaaapaliććć ( wiesz czego Piotr ) ze szok ale siedział na infie obok mnie i nie raz prowadziliśmy pogawędki i za to dzieki... jak również Marcinkowi kibicowi Liverpoolu z którym wiele razy prowadziłem dialog o futbolu i wogle i zyciu
Irusiowi o znaku zodiaku : diabeł żartuje oczywiście za to ze nie raz śmialiśmy na religii z byle czego wywijając nożem i za udzielenie mi wywiadu na ognisku ... jak i Marcinkowi Kozie za wszystko to co dobre i złe ... za wszystkie lekcje i przerwy prze świrowane
Wioli za to ze mogłem być jej partnerem na poldusiu na studniówce i za te informatyki na których zawsze było wesoło bo była moja sąsiadka no i Bihalom czyli wiadomo komu za iście tamtejszy język i hasła typu: cooo?? albo: jaaa ?? było tego troche
Tarabankowi za kupowanie podrabianych autografów ( ciekawe przez kogo ?? )
I tym dwóm wariatom zaliczyanych go elitarnego grona bossow czyli Małemu i Kiciowi.
Małemu za piękne hasła które pozostaną w mojej pamięci na zawsze i opowieści: „co jest w życiu ważne” a Kiciowi za wszystkie rundy Fordem w koło parku ( i nie tylko ) jak również za wspólne wypady do „wójka cesia” i nie przecenione konwersacje na hali
Nie zapomniałem również o Kubie Mastersie któremu dziękuje za podwiezienie mnie na stacje pewnego deszczowego dnia jego nisko podwoziowym fjaciorem i szkoda tylko ze nie został z nami dłużej bo miałby zapewne miejsce obok najlepszych w gronie bossów
Kończąc moje skromne podziękowanie chciałbym jeszcze napomnieć ze takich 10 lat jak tutaj trzech to nie przeżyłem ani razu i za wszystko to o czym u góry napisałem i co pominąłem dziękuje raz jeszcze !!
Offline
Nio nei ma to tamto zibi nic dodac nic ujacc masz racje te 3 lata zyciaa: zapisały sie na stałęm w naszej histori te czasy bedzies sie bardzo miło wspominac . Mam nadzieje ze od zcasu do zcasu bedziemy sie spotykac w wiekszym gronei a tagze po latach ;P trzba bedzie sie jakos zebrac i powspominac dobre stae czasy szkołi. niezapomniana elite z 3 be. Kazdy z tej wysmienitej klasy cos wnioósł w zycie tej klasyy . Tym samym stała sie ona niepowtarzalna. Kazda lekcja kazda pzrerwa była prze arcy nieywałe hasełka i niebywałe akcje na zawsze zostana w naszej pamieci . Na sama mysl kreci sie łezka w oczku ze trzba opuszczac ta klase...ale coz takei sa koleje losu oby wszystkim udało sie osiagnac wybrany cel w zyciu i oby po latach było co wnukom i dzieciom opowiadac
Offline
Wspaniale Łukasz- zawsze wiedziałam że wybitny z Ciebie "talenciarz"!! Też będę musiała napisać coś takiego bo każdemu jest za co podziękować:)
Ps Ja również chciałam Ci serdecznie podziękować za tego poloneza...na próbach śmiechu było zawsze po pachi a na 100dniówce pokazaliśmy klasę:D dziękuję Ci:* (A co do informatyki to szkoda Zenka bo sam teraz zostanie.. )
Ostatnio edytowany przez Wiolka (2007-04-22 16:27:13)
Offline
Root Master
Fajnie napisane... THX.......
Co do Ostrowca 21 maja.... mnie nie będzie.... matura z informy: 22 maja.
Offline
Co ja moge powiedziec... sie poplakalem i juz mi zabrako miejsca na lzy w oczach to puscilem troche przez sisiora Nie no, Zibi Ty to zaskakujesz ze szok. Jakbym byl kobieta to pewnie dalbym Ci buzi chociaz o zajady teraz nie trudo...
Offline
ach szkoda szkoda bedzie opuszczać tą klase z kim ja teraz bede na chumiki polował i wogule nudo będzie naszczęście są jeszcze ogniska w Ostrowcu nio i ja zapraszam na ognicho do Załuża po maturze mam nadzieje że sie skusicie pomimo małych wybojów na drodze
Offline
C.H.E.M.I.K
z wyrazami pełnego wzruszenia i ja sie tu podpisuje z podziękowaniami dla Zibiego za jego piękną wionzanke ale i rownież i dla całej klasy. Myśląc sobie o tym że to już koniec jest mi niezwykle smutno ze musimy sie juz rozstać i porozjeżdżać po różnych zakątkach tego świata, póki co jedyną nadzieją na kontakt pozostaję to forum które mam nadzieje będzie jeszcze długo funkcjonować, mam nadzieję że to forum zmobilizuje nas do większej ilości spotkań i nie będzie juz dla nas przeszkodą zjechać sie na przysłowiowe ognisko i razem powspominać dobre czasy, jeszcze raz dzięki wam wszystkim, chwała Bogu że poszedłem do tej szkoły i do tej klasy
Offline
wielkie dzieki!!!! zibi jestes wielki!!! ja wam wszyskim tez dziekuje za te 3 zajefajne lata w moim zyciu (bylo cudownie) a jeszcze chece dodac tylko podziekowania dla naszej cudownej pani Psor(wiadomo o kogo chodzi;)) za to ze zostalem dopuszczony do matury i za opowiesci o Alicji a co ogniska to ja bede na 100% i biore namiot
Offline
Super Boss
noooo Iruś i za to, że będziesz na ognisku i to jeszcze z namiotem masz u mnie + ( nie mylić z "nimusem" )
Offline